Amor vacui: Różnice pomiędzy wersjami
(→Amor vacui) |
|||
Linia 5: | Linia 5: | ||
Autor: '''A.W.''' | Autor: '''A.W.''' | ||
+ | ---- | ||
+ | Bibl.: Kozakiewicz 1996, s. 13. | ||
− | od Agnieszki: (Może warto byłoby wprowadzić polski odpowiednik słowa "profuzja"?) | + | |
+ | |||
+ | |||
+ | od Agnieszki: (Może warto byłoby wprowadzić polski odpowiednik słowa "profuzja"?) | ||
+ | Odp AW: Pojęcie "profuzja" (rozumiane jako przeciwieństwo amor vacui) ma charakter uniwersalny, w sztukach zdobniczych zastępuje się je pojęciem "horror vacui"...oczywiście będzie w leksykonie:-) |
Wersja z 17:26, 15 paź 2020
Amor vacui
(z łac. „umiłowanie pustki”) pojęcie typowe dla sztuk zdobniczych, niekiedy używane w kontekście dekoracji introligatorskiej; oznacza tendencję do operowania obszernymi powierzchniami pozbawionymi ornamentów. Wyłączywszy oprawy typowo użytkowe i wyzbyte dekoracji, postawa ta obecna była już w introligatorstwie średniowiecznym; najczęściej jednak wynikała z ograniczania kosztów pracy introligatora lub braku narzędzi zdobniczych. Jako zamierzony zabieg dekoracyjny a. v. pojawiło się w introligatorstwie XVI w. (okładziny obwiedzione liniami, z obszernym, pustym zwierciadłem), a przede wszystkim barokowym XVII-XVIII w., w którym profuzję (bogactwo? obfitość?) zdobień grzbietu często kontrastowano z dekoracyjną pustką okładzin. Skłonność do zestawiania bogatych, ornamentalnych ram i dużego, pustego zwierciadła cechowała też oprawy →klasycystyczne i →romantyczne. Od tego czasu jest nieprzerwanie obecna zarówno w oprawach rzemieślniczych jak i produkowanych przemysłowo; w skrajnych przypadkach objawia się całkowitą rezygnacją z dekoracji, a nawet napisów, na okładzinach i grzbiecie.
Autor: A.W.
Bibl.: Kozakiewicz 1996, s. 13.
od Agnieszki: (Może warto byłoby wprowadzić polski odpowiednik słowa "profuzja"?)
Odp AW: Pojęcie "profuzja" (rozumiane jako przeciwieństwo amor vacui) ma charakter uniwersalny, w sztukach zdobniczych zastępuje się je pojęciem "horror vacui"...oczywiście będzie w leksykonie:-)