Owocu granatu wzór: Różnice pomiędzy wersjami
(→Grafika) |
(→Owocu granatu wzór) |
||
Linia 3: | Linia 3: | ||
(nieprawidłowo zwany również: →pędu ruty wzór) jeden z najbardziej popularnych ornamentów w późnogotyckim zdobnictwie introligatorskim od około poł. XV do 1 ćw. XVI w. Wywodzi się z orientalizujących tkanin włoskich XV w. o dekoracji opartej na zmultiplikowanym motywie →owocu granatu w centrum stylizowanego kwiatu róży o 5 lub 7 płatkach (zazwyczaj z dodatkowymi, drobniejszymi elementami floralnymi). Tkaniny te były prawdopodobnie masowo eksportowane na płn. od Alp, gdzie wykorzystywano je m.in. na szaty liturgiczne (np. ornaty) i do dekoracji ścian wnętrz mieszkalnych (co ukazują niezliczone dzieła malarstwa gotyckiego). Pod wpływem zdobnictwa tkackiego wzór ten przeniknął m.in. do malarstwa ściennego, a około połowy XV w. także do introligatorstwa, czemu sprzyjał pokrewny – płaszczyznowy – charakter dekoracji tkanin i okładzin opraw. Jednakże ze względu na odmienność techniki tworzenia dekoracji introligatorskiej (za pomocą nielicznych tłoków) uległ on silnemu uproszczeniu i schematyzacji. Polegało to na naprzeciwległym (u góry i u dołu) wyciśnięciu tłokiem pojedynczego elementu wzoru o kształcie zbliżonym do tzw. łuku w ośli grzbiet, a następnie wyciśnięciu w wewnętrznym polu motywu owocu granatu lub gotyckiego kwiatonu. Zwielokrotnione w ten sposób elementy tworzyły całą kompozycję, znakomicie nadającą się do ozdoby zwierciadeł okładzin. Taki ornament, jako bardzo efektowny i modny, a zarazem względnie prosty w wykonaniu, zyskał wielką popularność wśród zachodnioeuropejskich, w tym zwłaszcza niemieckich, introligatorów. Niewątpliwie przyczyniły się do tego tzw. →kobergerowskie oprawy, których zwierciadła dekorowano o. g. w. wedle ujednoliconego schematu. Pod wpływem niemieckim wzór ten zyskał sporą popularność w Polsce, gdzie od 3-4 ćw. XV w. stosowali go introligatorzy w każdym większym ośrodku (Kraków, Gdańsk, Poznań). Rozpowszechnienie w. o. g. przyczyniło się do ukształtowania się wielu jego wariantów: od dość skomplikowanych kompozycji, wyciskanych ze starannie opracowanych tłoków, do kompozycji prymitywnych i skrajnie uproszczonych. Szczególnie uwidacznia się to w formie łuków tworzących linearną dominantę kompozycji: z ich linii wyodrębniano pączki lub listki o różnorakiej formie, inspirowane dekoracją architektoniczną (tzw. żabkami). Ta cecha dała asumpt niektórym dawnym badaczom niemieckim do określenia całego wzoru jako →pędu ruty. Istotną innowacją było wprowadzenie w warsztatach kobergerowskich plakiet/drewnianych klocków z segmentem wzoru, co przyspieszało pokrycie nim całego zwierciadła. Charakterystyczną grupę stanowią też tłoki, których kształt naśladuje gotyckie łuki architektoniczne: takimi narzędziami można było tworzyć o. g. w., ale też naśladownictwa fryzów na budowlach lub motywy baldachimów na oprawach o →architektonicznej dekoracji. Miarą popularności w o. g. stało się też ukazywanie jego segmentów w kompartymentach grzbietów. Od pocz. XVI w. obserwuje się proces stopniowego wypierania o. g. w. przez nowatorskie ornamenty renesansowe; w wielu przypadkach był on też przekształcany (np. poprzez upodobnienie łuku do wici akantowej lub stykających się wolut). Mimo tego, aż do 2 ćw. XVI w. kompletne w. o. g. bądź łuki tworzące segmenty tego wzoru pojawiały się na oprawach wśród nowatorskich ornamentów. W introligatorstwie nowożytnym wzór ten całkowicie zamarł. | (nieprawidłowo zwany również: →pędu ruty wzór) jeden z najbardziej popularnych ornamentów w późnogotyckim zdobnictwie introligatorskim od około poł. XV do 1 ćw. XVI w. Wywodzi się z orientalizujących tkanin włoskich XV w. o dekoracji opartej na zmultiplikowanym motywie →owocu granatu w centrum stylizowanego kwiatu róży o 5 lub 7 płatkach (zazwyczaj z dodatkowymi, drobniejszymi elementami floralnymi). Tkaniny te były prawdopodobnie masowo eksportowane na płn. od Alp, gdzie wykorzystywano je m.in. na szaty liturgiczne (np. ornaty) i do dekoracji ścian wnętrz mieszkalnych (co ukazują niezliczone dzieła malarstwa gotyckiego). Pod wpływem zdobnictwa tkackiego wzór ten przeniknął m.in. do malarstwa ściennego, a około połowy XV w. także do introligatorstwa, czemu sprzyjał pokrewny – płaszczyznowy – charakter dekoracji tkanin i okładzin opraw. Jednakże ze względu na odmienność techniki tworzenia dekoracji introligatorskiej (za pomocą nielicznych tłoków) uległ on silnemu uproszczeniu i schematyzacji. Polegało to na naprzeciwległym (u góry i u dołu) wyciśnięciu tłokiem pojedynczego elementu wzoru o kształcie zbliżonym do tzw. łuku w ośli grzbiet, a następnie wyciśnięciu w wewnętrznym polu motywu owocu granatu lub gotyckiego kwiatonu. Zwielokrotnione w ten sposób elementy tworzyły całą kompozycję, znakomicie nadającą się do ozdoby zwierciadeł okładzin. Taki ornament, jako bardzo efektowny i modny, a zarazem względnie prosty w wykonaniu, zyskał wielką popularność wśród zachodnioeuropejskich, w tym zwłaszcza niemieckich, introligatorów. Niewątpliwie przyczyniły się do tego tzw. →kobergerowskie oprawy, których zwierciadła dekorowano o. g. w. wedle ujednoliconego schematu. Pod wpływem niemieckim wzór ten zyskał sporą popularność w Polsce, gdzie od 3-4 ćw. XV w. stosowali go introligatorzy w każdym większym ośrodku (Kraków, Gdańsk, Poznań). Rozpowszechnienie w. o. g. przyczyniło się do ukształtowania się wielu jego wariantów: od dość skomplikowanych kompozycji, wyciskanych ze starannie opracowanych tłoków, do kompozycji prymitywnych i skrajnie uproszczonych. Szczególnie uwidacznia się to w formie łuków tworzących linearną dominantę kompozycji: z ich linii wyodrębniano pączki lub listki o różnorakiej formie, inspirowane dekoracją architektoniczną (tzw. żabkami). Ta cecha dała asumpt niektórym dawnym badaczom niemieckim do określenia całego wzoru jako →pędu ruty. Istotną innowacją było wprowadzenie w warsztatach kobergerowskich plakiet/drewnianych klocków z segmentem wzoru, co przyspieszało pokrycie nim całego zwierciadła. Charakterystyczną grupę stanowią też tłoki, których kształt naśladuje gotyckie łuki architektoniczne: takimi narzędziami można było tworzyć o. g. w., ale też naśladownictwa fryzów na budowlach lub motywy baldachimów na oprawach o →architektonicznej dekoracji. Miarą popularności w o. g. stało się też ukazywanie jego segmentów w kompartymentach grzbietów. Od pocz. XVI w. obserwuje się proces stopniowego wypierania o. g. w. przez nowatorskie ornamenty renesansowe; w wielu przypadkach był on też przekształcany (np. poprzez upodobnienie łuku do wici akantowej lub stykających się wolut). Mimo tego, aż do 2 ćw. XVI w. kompletne w. o. g. bądź łuki tworzące segmenty tego wzoru pojawiały się na oprawach wśród nowatorskich ornamentów. W introligatorstwie nowożytnym wzór ten całkowicie zamarł. | ||
+ | A.W. | ||
==Grafika== | ==Grafika== |
Wersja z 20:04, 4 wrz 2019
Owocu granatu wzór
(nieprawidłowo zwany również: →pędu ruty wzór) jeden z najbardziej popularnych ornamentów w późnogotyckim zdobnictwie introligatorskim od około poł. XV do 1 ćw. XVI w. Wywodzi się z orientalizujących tkanin włoskich XV w. o dekoracji opartej na zmultiplikowanym motywie →owocu granatu w centrum stylizowanego kwiatu róży o 5 lub 7 płatkach (zazwyczaj z dodatkowymi, drobniejszymi elementami floralnymi). Tkaniny te były prawdopodobnie masowo eksportowane na płn. od Alp, gdzie wykorzystywano je m.in. na szaty liturgiczne (np. ornaty) i do dekoracji ścian wnętrz mieszkalnych (co ukazują niezliczone dzieła malarstwa gotyckiego). Pod wpływem zdobnictwa tkackiego wzór ten przeniknął m.in. do malarstwa ściennego, a około połowy XV w. także do introligatorstwa, czemu sprzyjał pokrewny – płaszczyznowy – charakter dekoracji tkanin i okładzin opraw. Jednakże ze względu na odmienność techniki tworzenia dekoracji introligatorskiej (za pomocą nielicznych tłoków) uległ on silnemu uproszczeniu i schematyzacji. Polegało to na naprzeciwległym (u góry i u dołu) wyciśnięciu tłokiem pojedynczego elementu wzoru o kształcie zbliżonym do tzw. łuku w ośli grzbiet, a następnie wyciśnięciu w wewnętrznym polu motywu owocu granatu lub gotyckiego kwiatonu. Zwielokrotnione w ten sposób elementy tworzyły całą kompozycję, znakomicie nadającą się do ozdoby zwierciadeł okładzin. Taki ornament, jako bardzo efektowny i modny, a zarazem względnie prosty w wykonaniu, zyskał wielką popularność wśród zachodnioeuropejskich, w tym zwłaszcza niemieckich, introligatorów. Niewątpliwie przyczyniły się do tego tzw. →kobergerowskie oprawy, których zwierciadła dekorowano o. g. w. wedle ujednoliconego schematu. Pod wpływem niemieckim wzór ten zyskał sporą popularność w Polsce, gdzie od 3-4 ćw. XV w. stosowali go introligatorzy w każdym większym ośrodku (Kraków, Gdańsk, Poznań). Rozpowszechnienie w. o. g. przyczyniło się do ukształtowania się wielu jego wariantów: od dość skomplikowanych kompozycji, wyciskanych ze starannie opracowanych tłoków, do kompozycji prymitywnych i skrajnie uproszczonych. Szczególnie uwidacznia się to w formie łuków tworzących linearną dominantę kompozycji: z ich linii wyodrębniano pączki lub listki o różnorakiej formie, inspirowane dekoracją architektoniczną (tzw. żabkami). Ta cecha dała asumpt niektórym dawnym badaczom niemieckim do określenia całego wzoru jako →pędu ruty. Istotną innowacją było wprowadzenie w warsztatach kobergerowskich plakiet/drewnianych klocków z segmentem wzoru, co przyspieszało pokrycie nim całego zwierciadła. Charakterystyczną grupę stanowią też tłoki, których kształt naśladuje gotyckie łuki architektoniczne: takimi narzędziami można było tworzyć o. g. w., ale też naśladownictwa fryzów na budowlach lub motywy baldachimów na oprawach o →architektonicznej dekoracji. Miarą popularności w o. g. stało się też ukazywanie jego segmentów w kompartymentach grzbietów. Od pocz. XVI w. obserwuje się proces stopniowego wypierania o. g. w. przez nowatorskie ornamenty renesansowe; w wielu przypadkach był on też przekształcany (np. poprzez upodobnienie łuku do wici akantowej lub stykających się wolut). Mimo tego, aż do 2 ćw. XVI w. kompletne w. o. g. bądź łuki tworzące segmenty tego wzoru pojawiały się na oprawach wśród nowatorskich ornamentów. W introligatorstwie nowożytnym wzór ten całkowicie zamarł.
A.W.